Wszyscy szukamy oszczędności, szczególnie teraz, kiedy ceny paliw szybują bez opamiętania w górę, zależy nam na tym, aby koszty związane z poruszaniem się naszym własnym samochodem zredukować do minimum. Obecnie trudno mówić o tym że, któreś z dostępnych paliw jest bardziej opłacalnym rozwiązaniem. Jak natomiast sprawa wygląda w przypadku samochodów elektrycznych? Ile kosztuje ładowanie „do pełna” i czy jazda samochodem elektrycznym koniec końców jest tańsza? Te i inne zagadnienia poruszy ten artykuł.

Gdzie mogę naładować swój samochód elektryczny?

To jakie koszty poniesiemy w przypadku ładowania samochodu elektrycznego zależy od tego gdzie zdecydujemy się ładować nasze auto. Do wyboru mamy:
– domowe gniazdko z napięciem 230V,
– domowe gniazdko siłowe o mocy 400V,
– domowe instalacje do ładowania, typu WallBox,
– stacje ładowania pojazdów.

A jak takie rozwiązania mają się cenowo i … czasowo?

Ile ładuje się samochód elektryczny?

Jeżeli zdecydujemy się na ładowanie naszego samochodu w naszym garażu czy pod domem to do wyboru będziemy mieli kilka rozwiązań. Przede wszystkim musimy zorientować się jakie mamy możliwości, czy posiadamy gniazdko o standardowym napięciu 230V z prądem jednofazowym czy może siłowe o mocy 400V z prądem trójfazowym.

Kolejna rzecz jaką powinniśmy wziąć pod uwagę to model samochodu elektrycznego, pojemność baterii, a co za tym idzie zasięg. A różnice mogą być naprawdę spore.

Najprostszym, ale i jednocześnie najwolniejszym sposobem na ładowanie naszego samochodu, będzie podłączenie go do zwykłego gniazdka 230V. Takie ładowanie będzie trwało ok 30-40 godzin. W przypadku gniazda siłowego czas ten wyraźnie się skraca. Bardzo wygodnym rozwiązaniem są domowe stacje ładowania pojazdu. Przykładowo Wallbox, czyli jeden z popularniejszych producentów takich stacji, podaje, że czas ładowanie Audi e-tron 55 o całkowitym zasięgu 400 km w domowym gniazdku elektrycznym wynosi ok. 42 godziny. Ten sam model, przy użyciu Wallboxa naładujemy całkowicie już 4,5-9 godz. (w zależności od pojemności ładowania). Różnica jest przeogromna w teorii, ale i w praktyce, bo dzięki takiej ładowarce możliwe jest naładowania auta poprzez noc.

Co jednak zrobić w przypadku kiedy mieszkamy w bloku, bądź po prostu nie mamy możliwości ładowania samochodu u siebie w domu? Wtedy z pomocą przychodzą nam stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Do dyspozycji mamy komercyjne stacje ładowania, takie powstają zazwyczaj na, bądź w okolicy stacji paliw, oraz bezpłatne stacje ładowania z których korzystać możemy w okolicach marketów czy galerii handlowych. Jednak opcja darmowego ładowania nie powinna być dla nas czynnikiem decydującym przy zakupie samochodu elektrycznego, bowiem liczba bezpłatnych stacji zmniejsza się z każdym miesiącem i ich obecność za kilka lat jest raczej wątpliwa.
Jeżeli chodzi o czas ładowania na stacji, to tak naprawdę zmienna składająca się z tego którą stację wybierzemy oraz jaką pojemność akumulatora posiadamy. Zakłada się, że na zwykłej stacji, w ciągu pół godziny uda nam się naładować samochód na ok. 50-70 km. Do naszej dyspozycji mamy także stacje szybkiego ładowania, które w ciągu tego samego czasu zaopatrzą nas w prąd umożliwiający jazdę przez ok. 200-300 km.

Ile kosztuje ładowanie samochodem elektrycznym

Koszty jakie poniesiemy w związku z ładowaniem naszego samochodu elektrycznego w domu zależą od rodzaju umowy i taryfy jaką posiadamy u naszego operatora. Jeżeli ładujemy auto w nocy to warto rozważyć taryfę nocną, która oferuje niższe stawki cenowe po określonej godzinie, często także w weekendy.
Tak samo koszt zmienia się w zależności od tego na której komercyjnej stacji będziesz ładować swoje auto, oraz czy skorzystamy z szybkiego ładowania czy ładowania o zwykłej prędkości. W związku z tym, że czas to pieniądz, szybkie ładowanie pojazdu to koszt prawie, że dwukrotnie wyższy w porównaniu ze standardowym ładowaniem. Przykładowy cennik ładowania samochodu elektrycznego na stacji Orlen:
– złącze AC: 1,22 zł/kWh,
– złącze DC (50kW): 1,70 zł/kWh,
– złącze DC (>50/100/150kW): 2,04 zł/kWh.

Na stacji Orlen, do powyższych cen należy doliczyć kwotę za stawkę postojową, która wynosi 0,34 zł/min i naliczana jest po określonym czasie:
– przy złączu AC (na stacjach DC) po 60 min,
– przy złączu AC (na stacjach AC) po 300 min,
– przy złączu DC po 45 min.

Niektóre stacje ładowania, takie jak GreenWay posiadają w swojej ofercie abonament, w którym ładowanie jest znacznie bardziej opłacalne niż w przypadku jednorazowego ładowania. Koszt takiego abonamentu w przypadku GreenWay waha się pomiędzy 25-77 zł. Kwota ta jest zależna od planu, który wybierzemy, natomiast same plany różnią się rodzajem złącza z którego będziemy chcieli korzystać, czasu jaki będziemy chcieli ładować bezpłatnie w ramach abonamentu, oraz stawek jakie chcemy mieć za każdą minutę ładowania.

Na przykładzie modelu Citroen e-C4, wyposażonego w silnik o mocy 134 KM oraz akumulator o pojemności 50kWh, możemy wyliczyć, że przy stawkach za ładowanie na stacji Orlen, na dzień 8.08.2022 (tj. 1,70 zł/1 kWh) naładowanie samochodu elektrycznego “do pełna” to koszt ok. 80 zł. Wg tego co podaje nam producent, całkowicie naładowany akumulator umożliwia przejechanie 350 km.

Biorąc pod uwagę przeciętną pojemność akumulatora samochodowego, czyli 50 kWh, oraz stawkę za ładowanie na stacji Orlen (1,70 zł/1 kWh) to naładowanie samochodu elektrycznego “do pełna” to koszt ok. 80 zł.

Czy jazda samochodem elektrycznym jest tańsza? Zdecydowanie tak. Zakładając, że samochód elektryczny zużywa ok. 20 kWh, a koszt za 1 kWh to cena od 1,22 zł, to przejazd 100 km wyniesie nas 24,4 zł. W porównaniu z olejem napędowym, którego cena oscyluje w okolicy 7,5 zł/l, 100 km przejedziemy za ok. 78 zł, natomiast benzyna przy stawce 6,79 zł/l to koszt 70 zł za 100 km.